Uszyje kocyki dla noworodków z oddziałów położniczych

Opublikowano piątek, 27 lutego 2015, ostatnia aktualizacja piątek, 27 lutego 2015 07:50:56

Jest młodą mamą, która chce zmienić szarą rzeczywistość trójmiejskich szpitali, wyposażając oddziały położnicze i neonatologiczne w beciki i kocyki dla noworodków. - Kiedy po porodzie przyniesiono mi synka w obdartym kocyku przewiązanym bandażem pomyślałam, że chcę w szarobure oddziały tchnąć trochę kolorów i w taki sposób podziękować położnym za ich pracę - mówi Ewa Deja z Trójmiasta.

Zamiast narzekać postanowiła działać i połączyć przyjemne z pożytecznym: swoją pasję, którą jest szycie i chęć poprawy warunków na oddziałach położniczych i neonatologicznych szpitali trójmiejskich. Wymyśliła więc akcję charytatywną "Becik dla bobasa", polegającą na szyciu dla niemowląt okryć, kocyków i prześcieradeł.

- Początkowo, wspólnie z dziewczynami z grupy "Trójmiasto szyje", chciałam je szyć wyłącznie z własnych tkanin. Okazało się jednak, że zwykła bawełna i flanela mogą być prane tylko w 40, a nie 90 stopniach, a to zdecydowanie za mało - tłumaczy Ewa Deja z Gdańska. - W związku z tym wyszukałam producenta bawełny produkowanej z przeznaczeniem na wyroby szpitalne. Udało mi się też nawiązać współpracę z Fundacją "Bocianie Gniazdo", na konto której można przekazywać 1 proc. podatku, który przeznaczymy na kupno wymaganych materiałów.

Pomysł ten zrodził się w głowie młodej mamy z realnych potrzeb, które dostrzegła w momencie pobytu na Oddziale Położniczym, po porodzie swojego synka.
 
- Synka urodziłam rok temu, opieka w szpitalu była bardzo dobra, a oddział świeżo po remoncie. Dziecko przyniesiono mi jednak w mocno zużytym beciku przewiązanym bandażem. Pomyślałam, że nie może tak być. - opowiada Ewa Deja. - W związku z tym, że moją pasją jest szycie, któremu oddaję się od szóstego roku życia, pomyślałam, że fajnie byłoby uszyć nowe kocyki i beciki do szpitali. Mam nadzieję, że w Trójmieście jest więcej kobiet, które czują podobną potrzebę i przyłączą się do akcji i wspólnego szycia.

A potrzeby oddziałów szpitalnych, jak się okazuje, są ogromne. Szpital Św. Wojciecha na Zaspie zgłosił chęć otrzymania 150 sztuk becików, 300 sztuk prześcieradeł i 30 sztuk tzw. rogalików, czyli poduszeczek na dzieci najmłodszych. Akcją zainteresowana jest też Klinika Położnictwa Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego przy ul. Klinicznej, przy czym cały czas trwają rozmowy z innymi szpitalami.

- Tego typu rzeczy bardzo szybko niszczą się w szpitalu, ze względu na wysokie temperatury, w których są prane. Wiele z nich wymaga wymiany, więc wszelka pomoc w wyposażeniu oddziału w nowe rzeczy bardzo nam się przyda - mówi Elżbieta Kowiel, położna oddziałowa ze szpitala na Klinicznej. - Fajnie, że niektóre mamy chcą w taki właśnie sposób podziękować nam za opiekę na oddziale.

Akcja Becik dla bobasa działa pod skrzydłami Fundacji Rozwoju Perinatologii-Bocianie Gniazdo Kliniki Położnictwa Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. Można ją wspomóc przekazując na konto fundacji 1 proc. podatku lub darowiznę. Po zbiórce środków i zakupieniu odpowiednich materiałów zorganizowane zostaną warsztaty wspólnego szycia becików, o których będzie można dowiedzieć się ze strony wydarzenia na FB.

Czytaj więcej na:
http://dziecko.trojmiasto.pl/Uszyje-kocyki-dla-noworodkow-z-oddzialow-polozniczych-n88002.html#tri
Czytaj więcej na:
http://dziecko.trojmiasto.pl/Uszyje-kocyki-dla-noworodkow-z-oddzialow-polozniczych-n88002.html#tri

Komentarze

Aby dodać komentarz musisz być zalogowany.

Zaloguj się